Ogródek ziołowo-warzywny za twoim oknem

Kolejny raz patrzysz przez okno w kuchni na swój ogród i żałujesz, że nie możesz wyjść i zerwać pomidorów z krzaczka?

Wiosna to doskonały czas, by zasiać warzywa i zioła. Sprawdź, które sprawdzą się najlepiej w twoim ogrodzie. Własne wyhodowane warzywa dają dużą satysfakcję i gwarancję naturalnie dobrego smaku.
Jeśli zależy ci na ekologicznym odżywaniu, nic nie da ci takiej pewności, jak warzywa z przydomowego ogródka.



Teraz jest doskonała pora na wysiewanie warzyw do gruntu. Ziemię należy uprzednio przekopać i wyrównać grabiami. Możemy posiać marchew, rzodkiewkę, pomidory, ogórki, buraki ćwikłowe, bób, groch, cebulę, sałatę, cukinię, cykorię, rabarbar, kalarepę, kapustę, rzepę, kabaczka, szpinak.
Wysiew bezpośrednio do gruntu jest jednym z najłatwiejszych sposobów uprawy warzyw.



Aby odstraszyć szkodniki warto dowiedzieć się czego nie lubią. Na przykład ślimaki nie przepadają za czerwono listną odmianą sałaty. Można też zastosować uprawę współrzędną, czyli zasiać warzywa na przemian, np. cebulę i marchewkę. Zapach cebuli odstraszy mszyce, które są wielkimi szkodnikami marchwi. Ta z kolei swoim aromatem odstraszy szkodniki cebuli, takie jak śmietki cebulanki. Jeśli chcemy uprawiać pomidory, warto w ich pobliżu posadzić aksamitki. Jeśli w naszym ogródku warzywnym będzie dużo kapusty, możemy gdzieniegdzie wysiać koper lub szałwię, których aromat odstraszy bielinki. Uprawa współrzędna pozwala także zapobiec rozwojowi grzybów, które atakują warzywa. Przeciwgrzybicznie działa czosnek i wszelkie zioła, które mają intensywny aromat. Rośliny mogą się również wzajemnie stymulować. Jeśli zasiejemy pora obok marchewki, to jej substancje lotne zadziałają pozytywnie i sprawią, że por będzie bujniejszy.



Ale też zwrócić uwagę jakich warzyw i ziół nie wysiewać obok siebie. Są takie, które stymulują inne, ale są też takie, które działają na inne zabójcze. Jedną z takich roślin jest piołun, którego nie należy wysiewać niedaleko lubczyku. Jeśli nasz ogród odwiedzają nornice, możemy je odstraszyć obsiewając warzywniak białą gorczycą, która dodatkowo nie pozwala rozrosnąć się chwastom.



Zioła możemy wysiać zarówno w ogrodzie jak i w doniczkach na kuchennym parapecie. Świetnie nadają się do tego oregano, bazylia, tymianek, mięta, szałwia, kolendra czy lawenda. Nie dość, że można je z powodzeniem wykorzystać w kuchni, to dodatkowo wprowadzą do niej przyjemny świeży aromat i będą cieszyć oko swoim wyglądem. Zioła, jak było wcześniej wspomniane, można wykorzystać w uprawie współrzędnej. Można również skorzystać z ich właściwości odstraszających różne owady z bezpośrednią korzyścią dla nas. Świeża bazylia w doniczce ustawiona tuż przy oknie, odstraszy natrętne komary.



Przemyślmy co lubimy najbardziej jeść i jak przyprawiać.

Wiosenna pielęgnacja trawnika

Po zimie przydomowy trawnik wygląda na ogół mało atrakcyjne. Trawa jest żółta i sfilcowana, w wielu miejscach porażona przez choroby grzybowe. 


Aby nasz trawnik znów wyglądał pięknie należy o niego zadbać i wykonać szereg zabiegów pielęgnacyjnych. Najważniejsze z nich to nawożenie, aeracja, wertykulacja, piaskowanie i chemiczne zabiegi ochrony roślin.

Pierwszym bardzo ważnym zabiegiem, który należy wykonać wczesną wiosną jest wertykulacja, czyli wygrabianie martwych fragmentów darni, których po zimie zawsze jest sporo. Zabieg ten należy wykonać wczesną wiosną, gdy trawnik jest suchy. Wertykulację wykonuje się wertykulatorem spalinowym, lub elektrycznym, ewentualnie grabiami.

Jeśli na trawniku po zimie występowało dużo placków martwej, jak gdyby odparzonej, lub zgniłej darni koniecznym może być opryskanie trawnika środkiem grzybobójczym. Odpowiednimi preparatami będą Rovral, Clortosip, Gwarant.

Kolejnym wczesnowiosennym zabiegiem, który należy przeprowadzić jest aeracja, czyli napowietrzanie trawnika. Zabieg ten polega na nacinaniu i nakłuwaniu darni za pomocą aeratowa, ewentualnie grabi i kolczastego walca. Po aeracji do darni dociera więcej powietrza, dzięki czemu silnie się krzewi i wzmacnia. Bezpośrednio po aeracji można wykonać piaskowanie trawnika. Zabieg ten polega na rozsianiu na trawniku piasku, który wypełnia powstałe po aeracji rowki. Piasek jest przepuszczalny dla powietrza i wody, co ułatwia rozrost korzeni traw.

Po wykonaniu aeracji i wertykulacji, można przystapić do nawożenia. Wiosenne nawożenie trawnika należy wykonać nawozem wieloskładnikowym typu NPK, najlepiej o przedłużonym działaniu. Bardzo dobrym nawozem jest Azofoska, która zawiera potrzebne dla trawy azot, potas, fosfor, magnez, siarkę oraz komplet mikroelementów. Nawóz należy równomiernie rozsiać po trawniku. Rozsiewać można ręcznie, ale lepsze rezultaty uzyskuje się używając ogrodowego siewnika. Najlepiej rozsiać nawóz dwukrotnie, na krzyż - pierwsza porcję siejemy idąc w jednym kierunku, a drugą idąc w kierunku prostopadłym do pierwszego. Rozsiewanie na krzyż umożliwia bardziej równomierna dystrybucje nawozu, dzięki czemu nasza murawa będzie rosnąć równomiernie. Przy wiosennym nawożeniu trawnika użyć należy 3-4 kg nawozu. Po rozsianiu nawozu warto trawnik obficie podlać.

Po wykonaniu każdego z wymienionych zabiegów, poza opryskami środkiem chemicznym, warto obficie podlać trawnik.

Opisane zabiegi należy wykonywać co roku. Regularna pielęgnacja trawnika jest podstawą do sukcesu, którym jest ciesząca nasze oczy zdrowa, gęsta oraz żywozielona murawa w przydomowym ogrodzie.