Wiosna w pełni – dogrzewamy łazienkę!

Sezon grzewczy oficjalnie zakończył się w połowie kwietnia, w wielu mieszkaniach można więc spotkać się z zimnymi grzejnikami.


Nie zawsze jednak temperatura o tej porze jest na tyle wysoka, aby wyłączone ogrzewanie nie doskwierało domownikom.




Dotyczy to zwłaszcza łazienki, w której według fizjologów powinny być 24 stopnie. Każda spółdzielnia rządzi się przy tym własnymi prawami – może grzać do 15., a potem już nie, nawet, jeśli temperatura powietrza nie będzie zadowalająca. Co, jeśli grzać nie będzie? Jak dogrzać łazienkę, aby spędzić w niej komfortowo kilkanaście minut każdego wieczoru, a po wyjściu z wanny czy spod prysznica otulić się ciepłym ręcznikiem? Sposobów jest kilka, jedne są mniej, inne bardziej ekonomiczne.



Jednym z nich jest zaopatrzenie się w grzejnik elektryczny. Jeśli zainwestujemy w dobry sprzęt, grzejnik nagrzeje się i samoczynnie wyłączy, a następnie będzie stopniowo oddawał ciepło. Takie rozwiązanie gwarantują nam grzejniki olejowe, jeśli chcemy, aby ciepło utrzymywało się tylko podczas kąpieli, wybierzmy grzejniki konwektorowe, które szybko się nagrzeją, ale też szybciej uwolnią ciepło. W łazience raczej nie sprawdzą się piecyki na płynny gaz, gdyż wydzielają parę wodną, co w połączeniu z parą wydobywającą się z wody zdecydowanie podwyższy wilgotność, co może prowadzić do zawilgocenia pomieszczenia. Innym rozwiązaniem stosowanym w łazienkach jest grzałka elektryczna, którą montuje się w kolektorach grzejnika – dzięki niej możemy cieszyć się ciepłem niezależnie od sezonu.



Doraźnym, za to dobrym rozwiązaniem jest również zaopatrzenie się w grzejnik nawiewowy, zwany potocznie „farelką” lub „dmuchawą”. Możemy skierować strumień ciepła w taki sposób, aby komfortowo wziąć kąpiel. Pamiętajmy jednak, że farelka daje jedynie ciepłe powietrze, które szybko się ulotni. Jest też dość droga w eksploatacji – ma moc nawet do 2000 W.



Na koniec coś dla miłośników bosego stąpania. Elektryczne maty grzejne również są jakimś sposobem i na ogrzanie i na dogrzanie łazienki. Ważny jest fakt, iż można je zamontować nawet, kiedy łazienka jest już urządzona. Jedyne, co będziemy musieli naruszyć, to płytki podłogowe. Rozłożenie maty nie powinno sprawić większych problemów, jeśli jednak nie czujemy się w tego typu zadaniach zbyt dobrze, poprośmy o pomoc specjalistę. Temperaturę można regulować dzięki termostatowi.



Jak widać sposobów na ciepło w łazience jest kilka. To, na który się zdecydujemy warto rozważyć już teraz. Lato zapowiada się piękno, podobnie, jak majówka, ale kto wie czy nagle nie pojawi się śnieg.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz